WSPÓLNIE OZDABIAMY NASZĄ CHOINKĘ GRUPOWĄ W „WIEWIÓRECZKACH”
W grudniu w większości domów ubieramy świąteczne choinki. W naszej grupie „Wiewióreczki” postanowiłam zachęcić rodziców do wykonania wspólnie z dziećmi ozdób choinkowych. Na zebraniu z rodzicami (w listopadzie) zaproponowałam, aby rodzice z dziećmi wykonali własnoręcznie ozdoby na naszą grupową choinkę. Najbardziej zachwycony pomysłem był tatuś, który stwierdził, iż to świetny pomysł (żona ma zdolności plastyczne i bardzo chętnie wykona kilka ozdób). Mam nadzieję, że współmałżonka choć w połowie podzieliła zapał męża, kiedy wrócił z zebrania do domu.
W tym roku dzieci są już starsze i rozwinęły się manualnie, dlatego mogą już pomóc mamie w wykonaniu ozdób (a przynajmniej nie przeszkadzać). Miałam nadzieję, iż choinka udekorowana pracami rodziców i dzieci będzie dla nich bliższa sercu, a co za tym idzie będą o nią bardziej dbały i uważały, aby nic się na niej nie uszkodziło. Chciałam, żeby dzieci zdały sobie sprawę z tego, ile trudu i czasu potrzeba, aby wykonać jedną ozdobę, dlatego trzeba szanować ją i starać się, aby jej nie zepsuć. Powinni przez to bardziej cenić rękodzieło i doceniać wykonaną przez mamę pracę. Nie jest sztuką iść do sklepu i kupić kilka bombek w różnych kolorach i łańcuch, ale zrobić coś nietypowego, to wyzwanie wymagające zapału, umiejętności i przede wszystkim chęci. Trzeba wykazać się pomysłowością i włożyć w to kawał przysłowiowego serca, żeby efekt był zadawalający albo wręcz zachwycający. Ponadto wcześniej należy zaplanować pracę i kupić potrzebne do jej wykonania materiały. Dzieci chwaliły się między sobą, jakie mama będzie robiła bombki i z jakich materiałów. Cieszyły się, że przyniosą na drugi dzień gotową pracę do przedszkola i pokażą ją kolegom.
Efekt końcowy przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Dzieci z dumą przynosiły do przedszkola prawdziwe dzieła sztuki. Były to: bombki z tasiemek i cekinów, papieru kolorowego, serwetek, bibuły, ryżu (technika wykonania różnorodna).
Klaudia przyniosła misternie wykonanego na szydełku aniołka i bałwanki. Sebastian zaskoczył kolegów pięknymi bombkami z ryżu i kolorowych tasiemek. Z różnokolorowych cekinów wspaniale prezentowały się ozdoby Kacperka, Filipka K., Amelki Rz., Oliwii, Natalki. Pomysłowo wykonane były bombki Pawełka, Oli, Kuby z kolorowych wstążek. Monika przyniosła brokatowe aniołki i pudełeczka. Wspaniale prezentowały się papierowe bombki Milenki, a zwłaszcza czerwono-zielony jeżyk, którego dzieci z zainteresowaniem dotykały. Natalka przyniosła pięknie ozdobione wstążkami i brokatem szyszki. Justynka z dumą prezentowała wykonane z serwetek i bibuły bombki i łańcuchy. Gosia zrobiła z mamą bombkę z papieru. Bartek przyniósł ozdoby ze słomy, z papieru i bibuły (piękne aniołki, tradycyjny łańcuch z papieru kolorowego). Natomiast Wiktoria i Dawid ozdobili ciekawie bombki, bałwanki i choinki różnorodnymi materiałami.
Kiedy nadszedł ten oczekiwany przez wszystkich dzień – dekoracja naszej grupowej choinki, dzieci od samego rana cieszyły się niesamowicie. Każdy chciał czym prędzej zawiesić przyniesione ozdoby i zobaczyć efekt końcowy. Okazało się, że wszystkie ozdoby nie zmieszczą się na naszej choince (którą w zeszłym roku dostaliśmy od pani Sylwii). Dużo dzieci bowiem jeszcze w dniu dekoracji – 13 grudnia przyniosło bombki i łańcuchy. Na szczęście mieliśmy w zanadrzu plan B - pani Danusia rozłożyła wcześniej swoją choinkę oraz pożyczyła nam aniołkowych lampek. Po wspólnym udekorowaniu było rzeczywiście na co popatrzeć.
Wszyscy byliśmy zadowoleni, iż mamy tak ciekawie udekorowaną choinkę. Dzieci z dumą podchodziły i oglądały bombki oraz ozdoby choinkowe. Pokazywały kolegom i koleżankom, którą zrobiły ze swoją mamą.
Serdecznie dziękuję rodzicom, którzy zaangażowali się w wykonywanie ozdób i zapraszam do obejrzenia naszej grupowej choinki.
Marzena Prejs