Rozpoczęcie edukacji przedszkolnej to nie tylko przełomowy moment w życiu dziecka. To czas próby dla wszystkich dorosłych zaangażowanych w ten proces. Teoretycznie wszyscy jesteśmy przygotowani – nauczyciele i personel przedszkola w gotowości, rodzice, choć zestresowani, to pełni wiary w wygraną. A dzieci? Często płaczem i oporem okazują swoje niezadowolenie. Głośno i zdecydowanie sprzeciwiają się przekroczeniu progu przedszkola. Dlaczego tak się dzieje? Przedszkole jest dla trzylatka miejscem, w którym po raz pierwszy przez kilka godzin jest pozbawiony wsparcia rodziców. Nauczyciele zastępują najbliższych, obdarzają dziecko uczuciem i otaczają opieką tak, by zachwiane poczucie bezpieczeństwa zostało mu jak najszybciej przywrócone. W grupie obowiązują jednakowe zasady dla każdego przedszkolaka. Każdy jest ważny jak jego rówieśnicy, ale nie jedyny w centrum zainteresowania nauczycieli. Smutek, płacz malucha wynikają z lęku przed nową, nieznaną mu sytuacją, a słowa: Nie bój się! Nie płacz! nieświadomie go w tym podtrzymują. Ważne są komunikaty pozytywnie motywujące: Odwagi! Bądź dzielny! Baw się dobrze! Czekaja na ciebie fajna zabawa i koledzy. Wobec problemów swojego dziecka niewielu dorosłych dobrze sobie radzi z opanowaniem stresu. Niepewność, niepokój, bezradność, łzy, poirytowanie dorosłego pogarszają sytuację dziecka i źle oddziałują na jego samopoczucie.
Trudności adaptacyjne, w mniejszym lub większym stopniu, dotykają w zasadzie wszystkie dzieci rozpoczynające edukację przedszkolną (nie tylko trzylatków). Pozytywny jest fakt, że mimo to dla niewielu maluszków pierwsze podejście do rozpoczęcia edukacji przedszkolnej kończy się porażką. Zdecydowana większość z nich kontynuuje swoją przygodę z przedszkolem – tak jak ma to miejsce w gr. „Kwiatuszki”. Problemy są przeważnie chwilowe, mijają stosunkowo szybko i nie zostają w pamięci przedszkolaków na długo. Warto więc dołożyć wszelkich starań, by szansa dziecka na rozwój w przedszkolnej społeczności nie przepadła.
A teraz zachęcamy do obejrzenia filmiku ukazującego miesiąc z życia przedszkolaka – „kwiatuszka”.
Anna Biedrzycka